Sztelak Marcin


Międzyczasy



Świat zapięty na ostatni guzik,
jednak nieszczelny.
Szpary w sam raz na kilka
cudzych wspomnień.
 
Albo sny, z gatunku mocno fabularnych,
nigdy nie wyśnione do końca, z wiele
mówiącym brakiem puenty.
 
Ponad to wszystkie powtarzalności
i sekwencje zbierane w zakamarkach,
tych gdzie odchodzą zagubione przedmioty.
 
Świat zapięty na ostatni guzik,
tylko pod spodem brak bielizny.
Naga prawda,
– mówiąc do bólu trywialnie.



https://truml.com


print