Pi.


z gier i zabaw dziecięcych: dojrzewanie


mieliśmy po czternaście lat
gdy wezbrała w nas chęć przygody
nie to że nie było jej dotąd
to że fala narastała kroplą
więc mieliśmy po czternaście lat
i zawadiacki pomysł na dorosłość

napisaliśmy list do samych siebie
którymi będziemy kiedyś tam 
w jakimś niezwykle uporządkowanym życiu
ale żeby nie było łatwo chcieliśmy
ten list wsadzić do pancernej butelki 
i posłać Odrą
w świat

istniała jedna szansa na milion
że list w butelce ominie wszystkie rafy wiry i zakola
że list w butelce przebije pływy brzegowe
że list w butelce zwiedzi Bałtyk, morza północne
i osiądzie na jakiejś gorącej plaży
za oceanem

my - czternastolatkowie z wizją
mieliśmy nadzieję na przygodę
ale nie mieliśmy odpowiedniej butelki
ani dość pieniędzy by kupić coś więcej
niż bełta z czarnym bykiem na nalepce

podobno potem była jakaś przygoda
ale ze wstydem muszę przyznać
że żaden z nas - czternastoletnich łowców przygód 
nie pamięta gdzie podział się list
list po którym wciąż odbija mi się
siarką



https://truml.com


print