Nevly


mam cię głęboko


coraz mniej śladów
po kpciuszku przedmioty które żyły
są już martwe tam gdzie rosły jagody
sierpniowy spacer
to tylko twoja prawda teraz jestem

na detoksie odtruwam myśli ze zmarłego
echa jednak nie kupuj mi białych myszek
kolejne życie
rozpocznę w sennym krajobrazie

nocy więcej nie mam nic
do powiedzenia wyblakły będę szukał nowej
barwy i chociaż się boję
od chwili jak we mnie zwątpiłaś

cóż nie wiem jak to nazwać
odkąd ukłuły mnie szare kamienie
mówiąc którtko



https://truml.com


print