Marek Gajowniczek


Nie pieprz Pietrze...


Walczy Pietrek o publiczne,
by dostępne były, śliczne
i by każda bajzel mama
mogła w nich się rządzić sama,
by opłaty były tanie,
ale właśnie trwa badanie.
Już posłano po felczera.
Każą wszystkim się rozbierać.
To ostatni Pietrka zryw.
Publiczne... i jednak syf!



https://truml.com


print