Kazimierz Sakowicz


by przenosić góry


tyle spraw nie dopilnowałem
nie dotrzymałem obietnic sobie i Bogu
za mało kochałem za dużo krzyczałem
choć wierny nie zawsze ufający do końca
szedłem przed siebie na oślep
z wiarą że On może to wszystko naprawić
zmieniając moje i innych myślenie
 
wiara jest dana by przenosić góry niemocy


15-08-01



https://truml.com


print