Nevly


cztery ściany butów nie do pary


chyba po raz pierwszy nie wiem co mam napisać
ośmielam się prosić o wenę

alchemią wnętrz_ krajobraz znikąd
wspinaczka pod zakochane morze
wykluczam koniec anioł stróż nie przewidział

idąc boso modyfikuję wyższe sfery
na niebiesko inicjuję egzystencję
pogubiłem azymuty
to nic _ wiosną zrodzą się nowe

chyba po raz pierwszy wiem co mam napisać
ośmielam się prosić o ciebie



https://truml.com


print