sam53


dziś sobota


Myśli przy kawie z tobą fruną
uśmiech pojawił się bezwiednie
aromat nozdrza lekko musnął 
ptaki za oknem w rannym śpiewie
 
sen jeszcze plącze się po głowie
gdzieś w zakamarkach gdy dzień dobry
brzmi niczym kocham a odpowiedź
jak pocałunku wonna słodycz 
 
smak powitania usta grzeje 
chcesz drugą kawę 
chcę - a co tam
marzenia - pewnie o nich nie wiesz
całuj mnie całuj  
- dziś sobota



https://truml.com


print