Tomek i Agatka


migawki (z rozpamiętnika)


siedzisz naprzeciwko i mrugasz okiem,
zupełnie jak nie ty...
jakby brakowało powodów do noży-c i nagłych cięć
kwiatów przesadzanych ciężką ręką

na bat trzeba sobie zasłużyć -
tłumaczyłeś wiązanki rozdawane mimochodem
seryjnie zdawały się przeczyć
istnieniu grzecznych dziewczynek

w zaciśniętych wark-oczach skrywał się cały pisk

zanim nauczą się uwalniać głos z pętli,
będzie im wszystko jedno który przygryzą policzek

jesienią rubinowa czerwień wyleje 
w dojrzałe jabłka
aż przebierze kosz

nie uniesiesz
ciężaru powiek zaprawionych na sok,
tak jak nie wywabisz plam
jednym mrugnięciem rzęs

zdziecinniały uśmiechasz się,
bo przecież cały świat dawno zdał się zapomnieć
o trzepotach skrzydeł skróconych o dal, chabry, motyle, łąki,
całe te ganki warte bosych wybiegań poza margines otwartych dłoni

.

na wszelki kres - krzyżyk z przestrogą
niepodążania twoim śladem



https://truml.com


print