sam53


wianuszek


Kiedy nas wieczór ukołysze
i sypnie z nieba gwiezdnym pyłem
kwiatki z piżamy tobie zliczę
i sen zamówię który śniłem

położę księżyc na poduszce
niechaj wysrebrzy nam marzenia
z tymi co błyszczą chętnie usnę 
obudź nad ranem zmienię temat

na słońce które cudnie wstaje
i pierwszy promień w warkocz wiąże 
ej - kwiatków nie masz na piżamie  


nowy wianuszek skarbie plączę



https://truml.com


print