Istar


....


ile zostało w nas z ludzi podobnych.
zasypiają twarzą do ściany, a ich garby
nie pozwalają nikomu wtulić się w obok. 
łatwiej smucić się bo dzień trwa za krótko 
by zdążyć ze szczęściem z byle powodu.
a ja czekam. głupie to czekanie na kogoś.
malowanie ust i zlizywanie zaschłej pomadki,
czerwień blednie w róż, a róż płowieje do warg.
wtedy widuję ciebie, kiedy jeszcze świt we mnie
niedojrzałym promieniem słońca trzyma się
mocno ściany, a przelatujące za oknem ptaki
to tylko złudzenie, i świst wiatru, którego
nic nie trzyma.
jesteśmy podobni



https://truml.com


print