Slawrys


ostatni! ostatni! ostatni!


Wiekopomna chwila: Mistrzostwo Świata! zdobyte przez siatkarzy, 
wspaniały wyczyn. Brawo! Brawo! i jeszcze czapki z głów. 
A dla mnie kolejny wspomnienie, przypomniało mi się lata walki o sport i ciągłe
spychanie, nie wolno ci; nie stać cie; jesteś biedny; jesteś sierota;
masz uszkodzone kręgi lepiej siedzieć w obcym domu! 
Pamiętam gdy biegałem kilka godzin ... kiedy to było? nie pamiętam! 
I ten krzyk kibiców: Ostatni! Ostatni! Ostatni! Ostatni!
Przypomniałem sobie jak szydzili zawsze, nic nie masz; wszystko
co masz to ukradłeś! nic nie masz! ostatni! ostatni! 
 
tylko trochę przykro ... nauczyłem się sam siebie pocieszać:
ostatni! ale pierwszy co umrze z radością i pierwszy opuści ten system
w ramach wolności i szczęścia



https://truml.com


print