Wieśniak M


derudne bajdury


Tam gdzie szumi sosnowy las
i młode się śmieją dębiny
przy stawie młody żabuś się pasł
omiatając językiem maliny
 
roje much zlatywały się tam
dla żabinej jeszcze  większej wygody
lecz nie cieszył go cały ten kram
bo mu ckniło się do przygody
 
chciał orężnie zadziwić świat
by rycerskie zdobyć ostrogi
od niechcenia więc siedział i jadł
w myślach już się szykując do drogi
 
minął lipiec i już sierpień miał dość
hakatomby much nie policzę
aż mu życiu pojawił się ktoś
zachwalając tanie linie lotnicze
 
tam gdzie szumi sosnowy las
i młode się śmieją dębiny
młody much zdobył rycerski pas
wszyskich chętnych wpuszczając
w maliny



https://truml.com


print