Robert Hiena


Patriotyzm Lokalny


Osada marazmu i kruczych wrzasków
Zatopione w ropie przeszłości
ociekającej po ranach współczesnych -

Palących oczy gruzach.

Zatknięte flagi w barwach innych
niż te, które ściany znały za dni
kiedy pocztówki były bliższe światu.

Miasto parkingów i lokali do wynajęcia.

Żyjące tętnem wspomnień i rytmem
idei z imigracji, ludzi nie stąd.
Zakonserwowane sentymentem.

Czasem wspomnisz je we śnie.

Żyjąc lepszym życiem.



https://truml.com


print