marilliusz


Entliczek-pentliczek


Na śmierć nieprzemożną (pamięci Macieja B., w czwartą rocznicę odejścia, poniękąd)

za pętlę
oddam wszystko
 
by czas pochłonąć
zgasić ogień
co we mnie żarzy się
i tli na przemian
 
zapętlę
rzeczywistość porywczą

egzorcyzmami odstraszę
by nicość odeszła
nieprzemijalnie oddała
żywym dech
który z niej czerpie
 
założę pętlę
 
owinę nią szyję
by unieruchomić głowę
 
ramiona wyprężę
by unieść ciężar nóg
zalanych łzami
 
w potędze postawy
wyprostowanej
 
 
4.06.AD 2014, 17.42 Plac zabaw, Wyżyny



https://truml.com


print