Slawrys


scenariusz był! to i musi być tak i już!


dwa dni temu (15 maja) sekta w ramach "Miedzynarodowego Dnia Rodziny"
 doprowadziła do zaplanowanej 30 lat temu sprawy w sądzie! 
Mam zostać skazany jako psychicznie chory i naszprycowany 
narkotykami i wykorzystany przez miejscowych kacyków 
jako kurier do przemytu i ostatecznie unicestwiony. 
Sekta jest fajna, wszystko co mówiłem nie ma znaczenia ... to nie 
że mam uszkodzony mechanicznie kręgosłup ... scenariusz 
zaplanowany .. jestem głupi i już ... oczywiście talentów nie mam, 
nic nie potrafię i do niczego się nie nadaje ... nie stanowiło problemu
że przez trzy lata stado mend uszkodziło mnie do reszty 
uniemożliwiając prawidłowe leczenie - i jak miałem 
częściową niepełnosprawność to teraz nagle mam stały
uszczerbek na zdrowiu. Ich oferty integracji to raczej mordowanie 
psychiczne i fizyczne .. też nie stanowiły żadnego problemu ..
głupi i już ... dla pełni zrozumienia intrygi sekty dodam że wyrok
sąd ogłosi 28 czerwca w rocznice rozwodu (akurat 3 lata - tyle
trwa w sekcie katowanie i mordowanie psychiczne w ramach próby czasu). 
Czyli tu nie chodzi o żadne szanse 
na rozwój i stworzenie czegoś dobrego .. to system eksterminacji
niewygodnych dla miejscowego stada! 
Niestety nie udało mi się przytoczyć z konstytucji i praw człowieka
że istnieje zakaz tortur psychicznych i eksperymentów medycznych
okaleczania i dyskryminacji. Ostracyzm i hierarchia muszą pokazać swój styl. Przegrałem. 
Wszystko potoczyło się zgodnie z planem i scenariuszem sekty - trudno.
Ogłoszą wyrok 28 czerwca .. tylko po co? nie prościej zabijać od razu!



https://truml.com


print