moriana


...


przerażona
błyskiem ostrzy
na które spadam w zawrotnym tempie

przeszyje chłodny metal
mglistą materię mojej duszy
...i pęknie
jak bańka mydlana

będę pustką w cudzysłowie
jeśli zechcesz wspomnieć
któreś z moich słów
 
ukryj mnie głęboko w ziemi
gdzie nie dosięgnie mnie
wzrok niczyi
...i gdzie bezpieczny będzie mój wstyd


Więcej: http://moriana.webnode.com/taeiseauton/poemata/



https://truml.com


print