Pietrek


sad Banszla był bardzo stary


przymarznięte do ziemi
jabłonie skąpo roniły
 
a my wiecznie głodni
 
z dzwonków strażniczych
z  leszczyn spijaliśmy miód
 
łopiany splądrowane
jak pałace zimowe
 
na wolność



https://truml.com


print