Ananke


Pomiędzy wersami



Jesteś słowem,
spływasz wielobarwnym melanżem
do serca i umysłu.
 
Jestem słowem,
napiętą membraną,
wyławiającą dźwięki
na wzór i podobieństwo twoje.
 
Pojednani ciszą,
wybuchamy koktajlem znaków
pomiędzy zamiarem a efektem.
 
Nauczę się ciebie,
i przetłumaczę na język dotyku,
by w zgodnie szeptać
tę samą melodię.
 
Oswoję lęki i obawy
by jadły nam z dłoni
a resztę trwóg schowam pod podłogą.

Z ufnością dziecka zawierzę przeczuciom
by w cieple twoich rąk
odnaleźć spokój.
 



https://truml.com


print