Pietrek


senty menty


groby są puste
 
wygłodzona ziemia
zamyka usta połyka i trawi
 
(rosną jej od tego włosy
zielone jak drzewa)
 
w milczeniu przyszliśmy odchodzimy
milcząc zmarli mi nie ciążą na wietrze
 
dmuchawce
 
za pazuchą noszę
nim odpłyną

gdy zasnę



https://truml.com


print