ewelaaa


(słońce)


To może być ostatnie słońce ...
Wyszłam po ranku i południu spędzonym w kuchni i zachwyciło mnie ... słońce.
Szybko zaszło.
Ale po dwóch godzinach w miłym towarzystwie, przy zachodzącym słońcu i nad wodą Zalewu, zauważam ciepło "słońca" niezależnie od pory dnia i roku.
Drugi człowiek może dawać ciepło i aurę, która przezwycięży największą słotę i najsilniejszy mróz.
Chcę o tym zawsze pamiętać.
Pamiętajmy.



https://truml.com


print