kim167


podróże małe i duże


Boję się, że już nie przyjdziesz, że zapomniałaś. Wiem – tak wiele już razy uciekałam. Próbowałaś mnie dogonić – bezskutecznie. Zawsze udawało mi się zniknąć bez śladu. Dziś obudziłam się z myślą, że chcę spróbować raz jeszcze. Może potem będzie kolejny raz. A potem jeszcze jeden. I tak wkoło, bez końca.  Ale nie zapominaj o mnie, proszę Miłości. Chcę być niedaleko, gdy będziesz przechodzić.



https://truml.com


print