Wieśniak M


sierppień


na końcu przychodni prosektorium
to chyba jakaś patologia
rozkładam się na fakty spóźnione 
bez znaczenia wydany
w analogiach
na końcu przychodni prosektorium
a ja właśnie jestem bezwiednie
krew coraz szybciej się toczy
mimo watki pod koniec coś blednę
prosektorium na końcu przychodni
za mną ludzi kolejka napiera
czy ja mogę proszę siostry wyjść wejściem?
nie do końca przekonany
co teraz?



https://truml.com


print