Arti


w sobie


ekstradycją tajemnic w nieznane zawiłości
złożyłaś ciało
kształtując mój umysł
widnokrąg nocnych
wyobrażenia są świeższe niż pościel nadinterpretacji

pachnącą jeszcze oddałem naturze w posiadanie
kiedy wystąpiłaś z wezbranych wód
tak zwyczajnie jak występuje się z harcerstwa


i'll try to say a little more
love went on and on
until it reached an open door
then love itself
love itself was gone

zwerbowany przez zakwitłe sady
zapylałem
kwiaty rozkoszy gps-em podczepionym pod oczekiwania
w czasie zapachów twojej szyi wszystkie drogi stały otworem

każdym
ale przecież wiesz

nazywałaś mnie wariatem a byłem
tylko geniuszem ekstremalnej metamorfozy
nikt nie jest pewien w stu procentach nawet ty
ale może jednak warto było spróbować

tego smaku
chcesz kiedyś pojedziemy nad twoje morze
spróbować filetów z zachodów słońca
flirtów w małym domku pod lasem na wydmach rozbłysku
gwiazd w świetle księżyca
i koni nieopodal biegnących po łące pełnej tajemnic

wolno bo tak lubisz
bose ślady zostawmy na pisaku
bursztynowej plaży nigdy dosyć

nagie jeszcze
pozbieramy gwiazdy aż po same brzegi spienione falą

oddaję hołd tobie
i słodkim pocałunkom których pragniesz tak samo
jak ja

wykąpmy się



https://truml.com


print