Wieśniak M


człowiek z papieru


ledwie się człowiek na życie naniże 
już go zapowiedzą dokumenty
awizem
leżysz  pod sercem nieświadom ni deczka
że pęczniejesz po szufladach przegródkach i teczkach
kiedy wreszcie  krzyczysz  aż po pierwszą chrypę
masz akt urodzenia wypis pesel z nipem
meldunek kartę szczepień 
świstek goni świstek
dowody istnienia na byty wieczyste
w przychodni w kościele w skarbówce i gminie
dzierżąc  w garści ryzę  - życia  nie ominiesz
zawezwie cię ponagli zawita przepuści
a im więcej druczków tym zadniej i tłuściej
 
uprawnienia dyplomy akty  zaświadczenia
wypiętrza się stosik ot tak od niechcenia
 
i gdy po po cichu zapragniesz odejść w stronę światła
zapomnij  w papier czerpany!  
dopóki ci dziatwa
nie załatwi w urzędzie na drogę vouchera
na bank nie pozwolą 
i tyle ...
hmmm ...
czy przelać na papier  tekst niniejszy teraz?
 
 
 
 
 
 
 



https://truml.com


print