piórko


taka ja



przyznaję uciekłam
lecz tak samo jak dawniej
spaceruję między wersami
lubię gdy szumią o wiośnie
 
spijam słowa
cierpko słodkie wino
twoją muzykę i drgania wiatru
jeszcze ciepłego od szeptów
 
obok rzeczywistość
bolą potknięcia o szorstkie rozmowy
lecz myśli wzlatują do nieba
jesteśmy aniołami?



https://truml.com


print