Darek i Mania
jak kaczka na wodzie
sięgam po kamyk pamięcią
rzucając myśli na wodę
puszczam kaczki
liczenie wydaje się zbyt trudne
łatwiej liczyć na siebie
mleczne wianki Joaśki
podkreślały rolę cesarza
chabry zrywałem z miłości
po latach wyśpiewując
marszowym krokiem w Gołdapi
"chabry z poligonu wiozę ci do domu"
smutne oczy
a skrzydła chciały odfrunąć
tam gdzie czysta woda
i powietrze wolne od czarnobylu oraz rzucanych kurw
zbyt często i zbyt głośno
https://truml.com