Wieśniak M


waporek


światopogląd leżał już jakiś czas
zielony meszek tu i ówdzie wlazł
na gładkich licach snując się patyną
nie szokował salonów pochodni nowiną
leżał odłogiem i nawet nie kwiknął
gdy go wytykano
już zdążył przywyknąć
zamienić zwiewną haleczkę
w praktyczną skórę wołu
z demencją podmiota dzieląc skraj  padołu
nie dawał  znienacka nikomu się podejść
 
czasem tylko przez sen mamrotał:
tentegowicz  musi odejśc! musi musi odejść!



https://truml.com


print