Ananke


KROWINA - coś dla dzieci



wiersz mało anankowy :)


Rzekła krowa do biedronki:
-Dość mam trawy, dość mam łąki!
-Mnie przejadły się jarzyny!
-Ja chce pisać, składać rymy!

Zapłakało bydlę rzewnie
zaraz z żalu padnie pewnie.
I nie myśląc nazbyt długo,
bierze papier, chwyta pióro.

Że biedronka dobra dusza
już na pomoc krowie rusza.
Ledwie tylko przysiąść miały,
zaraz liska napotkały.
Rzecze:- Lisku mój ty ładny,
krowę będziem uczyć składni.

Lisek spojrzał na krowinę,
znać, że ma nietęgą minę.
Patrzy, cmoka, miny stroi.
-Ktoś cię krowo dziś wydoił?!

Na to krowa oburzona:
-Jak waść możesz, jam uczona!
-Jam widziała książek tysiąc!
-Pisać umiem, mogę przysiąc!

Duma lisek z biedroneczką
-trzeba krowie wiedzy deczko,
tylko jak tu bez zgorszenia,
dać krowinie do myślenia….

Debatują, myślą wspólnie,
tak niedobrze, tak ogólnie.
Nagle widzą, sroka leci.
-Jej spytajmy co zaleci!

Słucha sroka rozdziawiona
i problemem ubawiona.
Rzekła: - Drodzy przyjaciele
nie zmienicie wy za wiele.

-Świat już tak jest urządzony
jednym widły, innym brony.
Niech poeta wiersze składa
krowa niech po łące chadza,
bo do tego ją stworzyli
by dawała mleko, mili.



https://truml.com


print