jachcenajamajce


depczę samoocenę


właściwie nie wiem. walczę ze sobą, jak z wrogiem. i po co? 

dlaczego wobec innych potrafimy być dobrzy, wyrozumiali i łaskawi, podczas gdy wobec samych siebie stosujemy zero pobłażliwości? 

obrażając samą siebie, szkodzę tylko sama sobie.

mimo to gdy samoocena spada mi do nóg, ja ją jeszcze depcze.



https://truml.com


print