Emma B.


IP jak NIP


ostatnio dyskusji wiele się toczy na portalu, chyba forum jest miejscem, gdzie najlepiej je kontynuować zachowując poziom nieco ponad przeciętną kultury wybranych polityków. Zastrzegam sobie prawo do ucieczki, gdyby ktoś zbyt mocnymi razami mnie okładać zaczął, bo chłopcem do bicia nie jestem tylko niedotykalską dziewczynką (to był żarcik jak mawiała moja koleżanka w pracy nie licząc na domyślność słuchaczy). Mnie chodzi o podszywanie się pod różne nicki. Z tym procederem nie da się walczyć skutecznie, a może nie trzeba, jak ktoś chce wirtualnie sprawdzić jak to jest zmieniać płeć, metrykę, pochodzenie itp widocznie ma osobowość aktora. Musimy tylko umówić się, że jesteśmy jeszcze bardziej wirtualni, niż wirtual sugeruje i abstrahować (olać) od wycieczek osobistych, a wyciskać z nich tylko merytoryczność.
Jeżeli są osoby, które jednak uważają, że to nie fair robić tłum pod swoim własnym wpisem udając polemistów wielu, to może uaktywnienie IP, tak jak to się praktykuje w blogosferze byłoby rozwiązaniem. Od razu mówię, że mi na takim rozwiązaniu nie zależy, ale komentarze na moim blogu podsunęły mi taką myśl. Nie wiem jak trudne byłoby to we wprowadzeniu przez twórcę portalu i w ogóle to poco ja się tu wymądrzam



https://truml.com


print