Jerzy Woliński


przed wieczorem


nadeszła niespodzianie
pełna nieśmiałości 
patrzyła w dzban kawy
jak oczarowana    

czytała moje
czuwanie
jakby rozluźniona

stała się właśnie taką

jaką będzie

jutro
w pojutrze
w niedzielę



https://truml.com


print