Ananke


ONTOJA


Feeryczna i niepojęta,
kraina malowana tysiącem odcieni barw i nut,
iluminacja pośród szarości.

Nieskończenie wielowymiarowa tajemnica,
zagadka, przy której enigma
to ledwie dziecinna igraszka.

Po horyzont labirynty uprawnych pól
gdzie kiełkują i wzrastają,
najdziksze, najśmielsze i nieokiełznane myśli,
których jedynym ograniczeniem
jest miara wszechświata.

Każdy krok przynosi naręcze obrazów
układanych jak puzzle
w wielowymiarowe pocztówki.

Jak w narkotycznym transie,
jedynym pragnieniem - poznawanie,
do żywego, dalej, głębiej
.
Jakże to niepojęte, bo im więcej
tym i głód dotkliwszy.



https://truml.com


print