Emma B.


zamiast komentarza u Wieśniaka M


Początkowo nie zwróciłam uwagi na to, że poetycka refleksja Wieśniaka M została opublikowana jako dziennik. Teraz już wiem i miałam ochotę skomentować, ale tam już taki tasiemiec powstał, że postanowiłam wyjść przed szereg i zrobić to wramach mojego wpisu w dzienniku. Wpis będzie więc formą dialogu z tekstem Wieśniaka M.
Bardzo mnie zasumowałeś Wieśniaku M treścią swojej wypowiedzi. Lubię prezentować na Trumlu "to co mi w duszy gra" i zazwyczaj jest to prawykonanie utworu i nadstawiam uszu dla komentarzy pod nimi i poprawiam, modyfikuję, bo jakbyśmy nie pisali do szuflady, to zawsze mamy nadzieję, że ktoś tę szufladę otworzy. Wrzucamy więc tam kolejne kartki, aż przychodzi czas porządków.
Mnie też po głowie się plącze chęć wybrania tego co wydaje się najciekawsze i stworzenia z tego tomiku. Czy to będzie moja śmierć na portalu. Takiej wizji nie rozpatrywałam dotąd. Może i tomik nigdy się nie urodzi, bo dopieszczanie wierszy zaczyna wprawiać mnie w swoiste perpetuum mobile, a tu żyć trzeba, jeść trzeba i chodzić też. Pozdrawiam Cię serdecznie Wieśniaku M i tak na stronie z chęcią bym posiadała twoje zdystansowane do życia wiersze - lubię je.



https://truml.com


print