nikojan


szmal


Godziny poranne ubezpieczalni wrą od
przemykających z dokumentami pracowników,
mniej trochę od oczekujących petentów, którzy
po zapoznaniu się z automatem numerkowym
spokojnie siedzą i czekają na wywołanie.
Widoczny porządek po obydwóch stronach barykady
napawa nadzieją na pozytywne załatwienie.

W jednym z pomieszczeń można odebrać zwrot
kosztów za przejazd, ale tu akurat nikogo nie ma
i za Chiny nie dowiesz się człecze, kiedy raczą sypnąć kasą.
Wielu rezygnuje; Machają ręką i wydobywając dziwne
dźwięki z jamy ustnej, oddalają się w kierunku nieznanym.



https://truml.com


print