Jarosław Jabrzemski


stroszę się i odżegnuję


już nie będę
przywoływać klasyki
mnie jest niedobrze i wam
to na młodość szkodzi
jak zagniazdownikom druty
wysokiego napięcia patyk
włożony między szprychy
 
i siebie nie będę cytował
więcej
dodadzą ręce nogi głowa
chcesz dostać ze łba krytyku
czy wolisz żebym cię skopał
w podzięce
 
rzygasz
na twarz
 
utoczę treść jak skarabeusz
przybłędy bić nie będę
pięścią szpicrutą kijem
 
jestem lirycznym genetycznym błędem
a tylko mi tej kuli nie rusz
bo zabiję
 



https://truml.com


print