Istar


i


Powiedz kocham, a nic nie zrozumiem. Pokaż dłoń, a zapragnę ją chwycić i nie rozstawać się z Tobą. Popatrz na mnie z bliska, tak żeby każda słowo wykrawało z ust pocałunek - a zachłysnę się nimi z wiarą, że to co się nie udało przyjmie znaczenie nieważnego – by móc spróbować jeszcze raz. Chcesz iść ze mną? To musisz zdjąć płaszcz, odwiesić kruki na obraz, który namalował ktoś inny, kiedy pozowałeś mu do życia. Mogą nas nie rozumieć, bo co znaczą dwie kreski na już zamalowanym płótnie. Ale często to one nadają sens,  schną najdłużej i kiedy wszystko inne odrywa się płatami - zostają przy skórze. Tak łatwiej zmierzyć się z czasem, którego nie dają na zapas.



https://truml.com


print