Edmund Muscar Czynszak


Niedokończone spotkania


Gaszę światło
zamykam oczy
cisza zagłusza słowa
w słuchawce piętrzą
się nasze oddechy
zwykła nocna rozmowa
Słabnie zasięg
przerywane zdanie
kąsają komary
żołądek boli
i ząb przypominać
o sobie nie przestaje
 
Czasem zasypiasz
znużona w pół słowa
pokonana zgiełkiem losu
by jutro powrócić znów od nowa
do spotkania, którego zakończyć
 
nie sposób



https://truml.com


print