Nevly


twoje zdjęcie


wylewam rozdrapaną próżnię
zbieram myśli słodkim lepiącym skubańcem
co raj w gębie z mlekiem
krainą płynie po wydeptanej
obok skrzeku wścibskich ścieżek
spacerujących krok w krok

kawałek domu
schowałem do kieszeni skarpetki
mocą w tle klimatem muza na bycykleu
nawiguje ucho pędem kilku decybeli
szczery uśmiech płynie wraz
uczciwa miła kochająca
twarz na serducho w szkiełku mms`em

plaster miodu



https://truml.com


print