Istar


filozof


na kominie usiadł chmur
wąsy kręci dymiaste
kpi z rozlicznych ludzkich bzdur
jakoby nie plótł własnych

a ja ci mówię miły mój
nim stary gdzieś zapieje kur
że wpadniesz do sadzawki
 
i przelał księżyc mleka dzban
wychylił nieba oknem
nie czekał co też na to chmur
przywołał sen nim zmoknę



;)



https://truml.com


print