Nevly


od a do z


wspinając się po podłodze wyczekałem sobie przyzwolenie
kiedy na imię dałaś mi nikt i jak tu teraz się z tego wyleczyć
nie potrafię przesłonić ci świata w każdym razie zieleni ogrodu
nie potrafię a wokół wszystko kwitnie
noszę zegarek i ręce w kieszeniach
wołam wybieram nie odpowiadam na pytania

za siebie też

nienazwany



https://truml.com


print