Jarosław Jabrzemski


zmielone łąki raju


(do pojeba teraz
nikt nie strzela na pamięć
o mamie)

leżę na trawie
i nie odcinam się od tła
jestem
 
prawie
jak king kong po upadku
z empire state building
coś jeszcze
w płucach gra
 
o matko
serce wciąż bije w ciele bezsilnym
chciałbym posłuchać led zeppelin
to dla nich na dachu czeka lądowisko
zbudują schody do nieba
dla mnie
 
okrzepłem 
i wszystko



https://truml.com


print