abraKagat


Na krawędzi czasu


Na krawędzi czasu przystaniesz
spojrzysz w dół tam strach więc
przed siebie
dawne sprawy przyodziane w kaganiec
puścisz wolno jak obłoki
na niebie
w dal odpłyną lub wyparują
twój strach minie odejdzie
zbyt nagle
choć ogromną ulgę  poczujesz
coś zadławi coś ściśnie gdzieś
w gardle
potem... wybierz sam miłość czy rozpacz
wielu ludzi czy wyspa
bezludna
padół łez niebo nicość do jutra zostań
tutaj proszę możesz zostać
do jutra?



https://truml.com


print