Aldona Latosik


Pochylamy się w tym samym kierunku


 
pamiętam zaułek
z porwanym pocałunkiem
oddanym z wzajemnością
nie lubię długów
 
z trudnością
pokonywane wysokości
chcąc ogrzać dłonie
zatapiając w falach
 
pozostał lśniący szczyt
w którym przeglądam historię
pochylającą
nie tylko mnie
 

Aldona Latosik
 
9.VIII.2012



https://truml.com


print