Veronica chamaedrys L


drzewom



na cmentarzysku dębów katakumby budują
pręty odgięte zastąpią silne korzenie
betonowy mur oporowy pnie
ręce zaciśnięte w pięści gałęzie
koszulki zwycięzców liście zielone
wrzaski kibiców śpiew ptaków

co z tego że olbrzymem byłeś mój dębie
kiedyś zapalę świeczkę lub trzy zapałki
oddając życie. cóż może jemioła bez dębu
 
liście laurowe potrzebne jak nigdy dotąd
po co zdobywać skoro można ściąć
człowiek siekierą i piłą dla drzew



https://truml.com


print