bosski_diabel


Podarowałaś mi skrzydła a


mój czas się wyszarpał
jak kołnierzyk starej koszuli

gubię się pomiędzy słowami
idąc po krawędzi cienia

zbyt wysoko wzlatują myśli
pulsują skronie setką decybeli
zaplątany wyplatam kolejny wiersz
o pustych nocach w zdumionych oczach

zamknięty w pudełku zapałek
uduszę się lub spłonę



https://truml.com


print