laura bran


okno na świat


okno w kuchni
obsiadły małe muszki

zwabione zieloną bazylią na parapecie
pieką się gapiąc w niebo

zabijam je
zaraz po powrocie

mówię na nie
"bazyliszki"

i giną na miejscu
- nietrwałe jakieś


*

dziś dostałam pracę
uścisk dłoni

przypieczętował pakt
podwładny - prezes

(szorstki
z niedźwiedzią łapą)


*

w ekosystemie
podobno najważniejsze

to znaleźć swoją niszę
myślę

że nisza błękitnookich
znajduje się gdzieś bardzo wysoko



https://truml.com


print