rafa grabiec


dzień praktyki


w miejscu pracy się nie pije. to mało estetyczne. tak mi powiedział. dodaliśmy się do połowy. do przerwy mieliśmy kwadrans. kwadrans  to bardzo dużo. nie wierzył. i ja to rozumiem, bo kto dziś wierzy w cokolwiek. kwadrans minął. kwadrans nawet płonął. zaczeliśmy rozmawiać. jego śwat nie należał do mojego. w takich sytuacjach udaję że słucham. wychwytuję każdy dźwięk przestrzeni. gestykulacja pokazuje jak jesteś słaby, pomyślałem. miał napoczęte skórki otaczające paznokcie. tuż przed wyjściem powiedział, że bije go żona. pierdolona kaleka



https://truml.com


print