kama


O niczym, czyli jak nie pisać wierszy w XXI wieku


I.
na polu stoi drzewo
pod drzewem leżę ja
na drzewie siedzi słowik 
wokoło cisza trwa
II.
spod  drzewa nagle wstaję
zaczyna padać deszcz
słowik się chowa w liściach
a  mnie przechodzi dreszcz
III
zaczyna wiać zły wicher
z oddali słuchać grzmot
uciekam z tego miejsca
 a  w sercu mym  łomot
IV
słowik odleciał szybko
już  w domu grzeję  się
dziwne to było zajście
w myślach  uśmiecham się



https://truml.com


print