morriseq


Operacja "Srebrne Sosny"


Na rowerach dwaj Panowie
Jadą sobie w dal spokojnie
I pod kopcem się spotkali
Szybko skrzynkę odszukali
Co w niej było ?
Prawie nic logbook pełny
Na wpis nic
Dalej jadą Ci wojowie
W swoich czołgach
I im w głowie
Wielkie skrzynie Geocatchu
Nie zapomnij też o meczu
Bo wnet GKS'a bedzie grała
I znów gole zdobywała
Wróćmy jednak do tematu
Ufam Tobie tak jak bratu
Więc nie martwie wcale sie
Że gdzieś tam zgubimy sie
Jadą razem leśną drogą
Patrzą w lewo a tam
Później w prawo a tam pic
Nowy bunkier znowu mamy
I go szybko już sprawdzamy
Szybka fotka logbook z kesza
Żaden cywil się nie miesza
Dalej jedziem szukać kordów
W pięknym lesie dawnych Lodrów
O pod drzewem siedzi jeż
Co on robi ?
A ! to kesz !
Teraz w głowie finał mamy
Już po niego się wspinamy
Czas opuszczać już to miejse
I nad zalew jechać jeszcze
Na zaporze mała fotka
Teraz dalej aż do środka
Po wjechaniu do Świerklańca
Bonus skrzynka i chęć tańca
Załapałem travel bug'a
Może lognąć się go uda
Teraz dalej do skrzyneczki
Napiłbym się piwa z beczki
Tablet idzie znowu w ruch
Technologia to jest cud
Ja wyczajam podpowiedzi
Mariusz szuka jej wśród śmieci
I skrzyneczke znowu mamy
Bardzo szybko ją sprawdzamy
Miejsce ładne piękna sprawa
Aparatem uwiecznione
Będzie zawsze kolorowe
No i znowu wyruszamy
Ruin zamku już szukamy
Srebrne sosny się kłaniają
Dla nas drogę otwierają
Mała przerwa na snickersa
Pora zmienić już pampersa :D
Teraz w krzaki ruszać trzeba
I nie widać przez nie nieba
Ciemno bardzo było tam
Jednak ja nie byłem sam
Czas otwierać tego kesza
Bo tam ktoś coś w kotle miesza
Dziwny stukot w dali słychać
Trzeba się stąd już wymykać
Na Piekarach się rozstali
W różne strony pojechali
Moja droga dziwna była
I z awarią się obyła
Jednak tego nie napisze
Bo bym przerwał naszą cisze
Może kiedyś dowiesz sie
Co to jest nasze SG
Tyle mam do powiedzenia
Żegnam się i do widzenia



https://truml.com


print