Babcia Hanka zza Grobu


Śpi mój mały


Łabowa 4 maja 1995, napisała śp. Anna Mąka "Konwalia"

Śpij mój mały, śpij kochany
W swym białym łóżeczku,
A ja pójdę popracować
W swoim ogródeczku.

Śpij mój mały, śpij kochany
Pod pierzynką w kwiatki,A ja pójdę do ogródka i posadzę bratki
I różyczki, i goździki i sine bławatki

A gdy słonko już ogrzeje i lasy i pola
Siądziem na wóz i pojedziem, będziem rolę orać.
Będziem orać, będziem orać, Ty będziesz poganiał...
Konik będzie skibę ciągnął od samego rana.

Naorzemy, zasiejemy i będzie nam rosło:
Owies, żytko i pszeniczka i złociste proso.
Będzie rosło, będzie rosło przez caluśkie lato,
Da nam ziemia ukochana chleba dużo za to!

A gdy zboże już dojrzeje i nadejdą żniwa,
Pokosimy, pozbieramy, zwieziemy gdzie trzeba.
Omłócimy i zmielimy - będzie dużo chleba
Gdy nam deszcze nie przeszkodzą i pioruny z nieba.

Będziem jedli już do syta i smaczne bułeczki,
Będziemy się dzielić z tymi co są najbiedniejsi...
Śpij mój mały, śpij syneczku, bo już przyszła nocka.
Przytul główkę do podusi i zamknij swe oczka.

 



https://truml.com


print